wtorek, 20 stycznia 2015

Powrót

Wracam z bojowym nastrojem :)

Przez ostatnie pół roku w moim zyciu zaszło wiele zmian, na szczescie pozytywnych:)
Niestety ucierpiało na tym moje hobby.
Teraz wracam z podwójną siłą.
Od sierpnia powstały dwie pamiatki ślubne, ale nie zostały sfotografowane 
oraz prezen urodzinowy ze specjalną dedykacją dla mojego
Najcudowniejszego Mężczyzny:)


Pozostaje mi wygrac z sesją i brac się do nadrabiania. 
Jestem w trakcie haftowania Jezusa ukoronowanego cierniem.
Chciałabym takze dokończyć Mój kalendarz SALowy którego nie mogłam w tamtym roku ukończyć.

P.S. Pozdrawiam wszystkich haftujących :)