Lutowy kotek skończony;))
A tutaj pierwsze krzyżyki kolejnego haftu:)
W moje ręce wreszcie wpadł "Kram z robótkami" styczniowy.
z tego numeru zamierzam wyhaftować śliczne pieski i "Dziewczynę w kapeluszu"
Ale na razie muszę się brać do pamiątek ślubnych.
Jedna gazetka a już tyle "musów" do wyszycia :)
OdpowiedzUsuńLutowy kotek bardzo fajny i ma super oczka - świecące - czym je zrobiłaś?