Jak widać piesków pojawia się coraz więcej. Powolutku, powolutku,
ale krzyżyków przybywa. Niestety wylał mi się marker i stąd ta plama w prawym rogu, ale na szczęście przykryje ją mulina :)
Ostatnio dostałam propozycje wyszycia obrazu i w ciemno się zgodziłam. Jak się okazało obraz ma wymiary 500x324 krzyżyków więc czeka mnie przynajmniej dobry szybki rok,
ale pierwsze krzyżyki za mną.
Jest to dla mnie wyzwanie, ale i satysfakcja do tego mobilizacją jest, ze obraz
trafi w ręce baardzo bliskiej mi osoby.
Na razie nie zdradze co to jest.....
Pieski prezentują się wspaniale :) Porządnego kolosa będziesz robiła, trzymam kciuki, aby szybko ci poszło
OdpowiedzUsuń