Majowy ...

Majowy kotek już mruczy bok kwietniowego :)

Zdjęcie w słabej jakości ale oświetlenie wieczorne lepszych ujęć zrobić nie pozwala.

W tym roku ponownie wybieram sie na pielgrzymkę także trzymajcie kciuki abym doszła w całości:)

Przygotowania uważam za rozpoczęte.

Pozdrawiam:) 

Nadrabianie czas zacząć

Tak dawno mnie nie było :) To przez sesje, ale na szczęście to już za mną. Później praca nie pozwalała zająć się hobby...ale teraz już jest lepiej.
Lipiec rozpoczął się gorączkowo. Najpierw przeprowadzka później ślub siostry i wielkie przygotowania.

W lipcu miałam zacząć nadrabiać zaległości, niestety wcześniej nie mogłam.
Ale już jestem wolna i zaczynam brać się ostro do haftowania :)  kwiecień już gotowy:)

Maj rozpoczęty. Jest go już trochę więcej ale nie mam aktualnego zdjęcia

Marcowanie

Niestety sesja zmiażdżyła mój wolny czas:(

Jedyne co w tym okresie udało mi się zrobić to 

w czasie ukończyłam mojego marcowego kociaka:)

I pamiątka ślubna

Jeszcze przed sesją skończyłam I pamiątkę ślubną.

Niestety brakowało czasu żeby usiąść i napisać parę zdań.

Dzisiaj pokazuje efekt nieskończony gdyż brakuje imion.

Potrzebuje jeszcze dwóch innych pamiątek ślubnych i dopiero

wtedy wybiorę która będzie dla której pary.

Pilnie potrzebuje wzorów na pamiątki ślubne szczególnie jeśli chodzi o dłonie.

Ale inne też przyjmę chętnie.

Jeśli któraś z was miałaby takowe. Proszę o kontakt na email:

kinga.wojciechowska21@gmail.com

Pozdrawiam serdecznie:)

Plany

Lutowy kotek skończony;))

A tutaj pierwsze krzyżyki kolejnego haftu:)

W moje ręce wreszcie wpadł "Kram z robótkami" styczniowy.

z tego numeru zamierzam wyhaftować śliczne pieski i "Dziewczynę w kapeluszu"

Ale na razie muszę się brać do pamiątek ślubnych.

'POLSKIE HANDMADE - WYZWANIE WALENTYNKOWE'

Właśnie zauważyłam niesamowite WYZWANIE

Zamierzam wziąć w nim udział:) Tematem są "Walentynki"

Wyzwanie dostępne pod poniższym linkiem.

http://polskiehandmade.blogspot.com/2014/01/wyzwanie-walentynkowe.html

Praca wykonana na Aidzie 14 czerwonej mulinami z Ariadny

Do konkursu zgłaszam Misia Przemusia:))

Podsumowanie stycznia

Otóż sesja rozpoczęta także czasu brak na wszystko.

W styczniu cudem udało mi się przeczytać dwie książki. 

Kocham czytać tak samo jak krzyżyki ale niestety fundusz studencki 

nawet w połączeniu z pracą nie wystarcza na to wszystko. 

Dlatego w tym roku postanowiłam kupować bardzo tanie książki.

Pierwsza to "Druga szansa" T. Parsons.

Kupiona za jedyne 9,99 zł w Pospolitej żółtej Biedronce.

O dziwo książka na początku wydawała mi się nudnawa później

 wciągnęła mnie bez reszty. Lubie tego typu książki i polecam!!!

Fabuła książki opowiada o policjancie,

 który ma żonę i dwójkę dorastających dzieci. Niestety na jednej z akcji 

doznaje zawału. Przechodzi on operacje i dostaje nowe serce= nowe życie.

Druga książka to "Faceci z sieci, czyli w poszukiwaniu miłości"K. Gubała

29,99 zł EMPIK

Dostałam ją od bratowej w święta.

Osobiście dość ciekawy typ książki psychologicznej, ale jak dla mnie

Cena nie idzie w parze z jakością. Kobieta umawiająca się 

z mężczyznami z portalu randkowego po licznych próbach 

natrafia na tego jedynego.

No i na koniec lutowy kotek rośnie:)

P.S. Dziękuje za miłe komentarze:)

Oprawione

Oprawiona kolorowa lokomotywa gotowa!!!!

Czeka już tylko na podróż do małego Filipka.

Niestety zdjęcie nie odzwierciedla do końca kolorów gdyż są one 

bardzo żywe. Ramka oczywiście też ma bardziej żywy kolor.

Niestety słabe światło nie pozwoliło na lepsze zdjęcie.

A oto przedstawiam wam Małego Misia Przemusia,

 który powstawał przez ostatnie dni.

Mały Miś Przemuś szybko doczekał się swojej ramki

i teraz grzecznie poczeka do 14 lutego,

aby trafić do Dużego Misia Przemusia<3

Na koniec... rozpoczęłam moją dłubaninę w Lutowym Kotku

Pozdrawiam i dziękuje za miłe słowa:)

STYCZEŃ

Na dworze wreszcie jakiś znak ze to zima...ŚNIEG!!!

A jeśli śnieg tzn, że Styczniowy Kot zakończony:))

SAL Koci

Zapisałam się na koci SAL. 

Niestety do dzisiaj miałam zakończyć Styczniowego kociaka,

ale przez sesje kompletnie brakuje mi czasu:(

Przyszła paczuszka od mamy. 

Muliny na pamiątki ślubne o które zostałam poproszona

i kanwa którą zamierzam wykorzystać w celach prywatnych walentynkowych:)

I oto zawieszka która powstała na szybko.

Osobiście bardzo mi przypadła do gustu i pasuje mi do wielu rzeczy

jednak moja mama też ma na nią chrapkę:)

Pozdrawiam:)

Cudowności

Zupełne zaskoczenie z mojego słodkiego prezentu:))

Otóż dostałam pyszne słodziutkiego lizaka w kształcie róży,

a jak pewnie nie wiecie uwielbiam lizaki w każdej postaci wprost się z nimi nie rozstaje.

A oto pierwsza sesja zdjęciowa ukończonej lokomotywy.

Co prawda jeszcze nie uprana, nie uprasowana, nie oprawiona,

ale ważne że skończona:))

A to moje małe zakupy. Cóż tu wiele mówić.

 Wypłata z dodatkiem za najlepszego promotora miesiąca więc

trzeba było co nieco ująć:)

Styczniowe krzyżyki

Rozpoczyna mi się kolejny nawał w pracy i na uczelni, 

więc póki co delektuje się stawianiem krzyżyków.

Pierwsze efekty już są widoczne:)

Listopad 2013

A tu już Styczeń 2014

Wielkich efektów nie ma ale coś przybywa:)

W moich planach było nadgonienie krzyżyków przed trudnym przedsesyjnym okresem,

ale znów miałam mojego nieoczekiwanego gościa:

A ciocia zawsze chętnie przyjmie takiego kochanego gościa.

Postaram się jeszcze dzisiaj trochę postawić krzyżyków.

Pozdrawiam Wszystkich w Nowym Roku:))