czwartek, 15 października 2015

Prosto ze skrzynki



Dzisiaj zakończyłam haft
 który tak bardzo mi przypadł do gustu kilka miesięcy temu.

Oto efekt mojej 4-miesięcznje dłubaniny.


Teraz pranie, prasowanie i oprawianie.
Strasznie długo mi to szło, ale niestety
Studia dzienne, praca nie dają zbyt dużo czaus wolnego.
Do tego przyjaciele każdy chce chwilke dla siebie,
 a i swojemu mężczyźnie trzeba poświecić dopowiednią ilość czasu :)

A i wreszcie znalazłam czas aby zapisać się na kurs tańca!
Kraków to miasto, które nie śpi zupełnie jak ja:)

Pozdrawiam Wszystkich goraco w te zimne, deszczowe dni :)

5 komentarzy: